piątek, 5 maja 2017

WŁOSY



Po przeprowadzeniu ankiety na moim blogu, wiem, że najbardziej chcecie na moim blogu czytać posty z poradami. A jako, że chcę żeby mój blog był dla was, dzisiejszy post będzie właśnie z tą tematyką.
Dzisiaj zajmiemy się tematem włosów, a mianowicie tego, jak o nie dbać oraz co robić aby jak najszybciej osiągnęły wymarzoną długość.
Jeśli chodzi o mnie, to uwierzcie, nie znam nikogo kto zrobił już ze swoimi włosami dosłownie wszystko, a co za tym idzie, stosował tyle zabiegów przywracających im zdrowy wygląd.

1.  OGRANICZ PROSTOWANIE/SUSZENIE/KRĘCENIE LOKÓWKĄ


Taki prosty i banalny element, dlatego jest na początku. Wiele z nas na co dzień używa prostownic czy lokówek bo nie jesteśmy zadowolone z naturalnej postaci i struktury włosa. Nie ma co się przejmować, każdy z nas jest inny, a najbardziej na dobre wyjdzie nam to, jeśli po prostu zaakceptujemy swoje włosy takimi jak są. Uwierzcie, że to bardzo im pomoże.



2. OLEJOWANIE


Jest to drugi najważniejszy czynnik. Ja osobiście używam olejków bardzo często. Jakiego? Jeśli chodzi o mnie, moim ulubionym jest bez wątpienia olej kokosowy. Natomiast wy możecie wybrać dowolny. Tu najlepiej sprawdzi się metoda prób i błędów. Najlepiej jest też używać mieszanek olejków. Ja na start używałam olejku Loton (zdjęcie obok). Polecam go, nie ma po nim zdumiewających efektów, ale jako początek przygody jest jak znalazł, tym bardziej, że jego cena to okolice 10 złotych.


3. MASKI


Kolejne zbawienie dla włosów. Znowu przywołam tu swój przykład. Ja maskę nakładam na umyte, osuszone włosy, gdzieś na pół godziny/godzinę. Nie ma sensu trzymać jej dłużej, gdyż może to tylko włosom zaszkodzić, przez nadmierne rozszerzenie łuski włosa. Natomiast minimalny czas to około 15/20 minut. Jaka maska? Moim ulubieńcem jest wszystkim znanym maska Kallos. Rodzaj maski musimy dobrać dla swoich włosów.



4. ODPOWIEDNIA DIETA ORAZ SUPLEMENTY DIETY



Aby uzyskać wymarzony efekt jeśli chodzi o strukturę oraz długość naszego włosa, trzeba zadbać o nasze "zdrowie wewnętrzne". Najszybszy efekt uzyskamy gdy zdrowej diecie, pełnej witamin, np z owoców, warzyw czy białka i orzechów, z umiarem będziemy stosować suplementy diety. 





5. PODCINANIE KOŃCÓWEK


Ta zasada jest znana od dawna, że jeśli chce się mieć długie włosy, trzeba je regularnie podcinać. Po pierwsze dzięki temu nasze włosy będą wyglądać na zdrowsze, dodatkowo podcięcie zbędnych końców sprawi, że włosy staną się mniej obciążone.





6. WCIERKI


Jak wiadomo, aby wasze włosy były w dobrym stanie należy zadbać o skórę głowy, a tu najlepiej sprawdzają się wcierki. Taka moja mała rada: podczas wcierania produktu lepiej trzymać głowę skierowaną w dół, dzięki czemu produkt bezpośrednio wcierany jest w skórę głowy, a nie włosy. Mój ulubieniec? Jantar, bez dwóch zdań.



7. DBANIE O WŁOSY


Mam tu na myśli ochronę przed naturalnymi czynnikami, takimi jak wiatr, słońce, mróz. Skrajnie niskie, bądź wysokie temperatury źle działają na nasze włosy dlatego najlepszym sposobem będzie po prostu noszenie czapek: tych zimowych - zimą oraz letnich - latem. Ważną uwagą jest też związywanie włosów, np podczas wiatru. Zapobiega to uszkodzeniom mechanicznym. 


8. DOMOWE SPOSOBY 


Istotną rolę w pielęgnacji włosów stanowią np domowe maseczki. Ja najbardziej polecam tą z jajek i miodu. Działa nawilżająco i regenerująco na strukturę naszych włosów. Chcę w przyszłości poświęcić temu tematowi osobny post, więc mam nadzieję, że wkrótce pojawi się coś więcej na ten temat. 




6

czwartek, 24 marca 2016

RECENZJA ODŻYWKI DO PAZNOKCI 8W1



Moje paznokcie od zawsze były słabe oraz łamliwe. Dodatkowo maja bardzo duże skłonności do rozdwajania sie. Kiedyś nie zwracałam na to uwagi, a ratowałam je jedynie grubą warstwa lakieru.
Jakiś rok temu zaczęłam bardziej dbać o paznokcie. Moim pierwszym zakupem była dość tania odżywka firmy Wibo. Nie bede rozpisywać sie na jej temat, bo nie działała kompletnie i były to pieniądze wyrzucone w błoto, bo na lepsze wyjdzie nam po prostu zakup bezbarwnego lakieru. 
Moim kolejnym zakupem była wlasnie odżywka 8w1 firmy Eveline. Był to jeden z lepszych zakupów, jeśli chodzi o moje paznokcie. 

Produktu używam od przeszło miesiąca, z tygodniowa przerwą, mniej wiecej w połowie, wiec warto wspomnieć ze odżywka jest bardzo wydajna, bo moje opakowanie jest ledwo ruszone.
Aplikacja produktu z mojego założenia dzieli sie na trzy etapy. Pierwszy z nich polega na nałożeniu pierwszej warstwy pierwszego dnia. Następnego dnia dokładamy kolejna warstwę. Natomiast trzecim krokiem jest zmycie całości trzeciego dnia i powtórzenie cyklu. Ja powtarzałam kuracje dokładnie w ten sposób i bardzo szybko zauważyłam efekty działania produktu. 
1. Moje paznokcie juz po kilku użyciach stały sie mocniejsze i twardsze. Teraz po miesiącu, z pewnością sa mniej kruche i łamliwe. 

2. Jednym z większych plusów jest też czas kuracji, bo pierwsze efekty widać juz po kilku użyciach. 
3. Osobiście zdarzyło mi sie używać odzywki 8w1 jako bazę pod kolorowy lakier. W tej roli rownież bardzo dobrze sie sprawuje, dlatego to duży plus, szczególnie dla fanów pomalowanych paznokci. 
4. Warto rownież wspomnieć o tym, ze odżywka jest łatwodostępna, bo dostaniecie ją w praktycznie każdej drogerii. 

5. Kolejnym plusem, tak jak juz wspomniałam jest wydajność. 
6. Nie powoduje podrażnień, przynajmniej w moim wypadku. Naczytałam sie wielu opinii, ze podczas malowania należy zwracać uwage, aby nie malować skórek, bo bardzo je to podrażnia lub wysusza. W moim przypadku nic takiego nie miało miejsca. 
Osobiście polecam odżywkę wszystkim, którzy skarżą sie na łamliwość i kruchość paznokci, bo produkt naprawdę potrafi działać cuda.




20

poniedziałek, 21 marca 2016

JAK POPRAWIĆ SOBIE HUMOR?


Każdy z nas ma inne zapotrzebowania, zarówno na produkty materialne, jak i niematerialne. W naszym życiu dość często zdążają się problemy. Przecież jesteśmy tylko ludźmi, co oczywiście nie zwalnia nas z walki i stawienia im czoła. W takich chwilach każdy się załamuje. Czy to dobrze? Oczywiście, ze nie. Należy wyjść na przeciw niedogodnościom i nawet na siłę poprawić sobie nastrój. Poniżej przedstawię wam kilka moim sprawdzonych sposób na to, jak poprawić sobie humor. 

1. Muzyka 

Muzyka pełni ważną funkcję w naszym życiu, a jedna z tych funkcji dotyczy własnie naszego nastroju. Ulubione dźwięki wpływają pozytywnie na nasz humor, a ulubiona piosenka potrafi go poprawić nawet o 60%. 

2. Bliskie nam osoby 

Ludzie, którzy dają nam szczęście także potrafią zmienić nasz szary dzień w coś zupełnie odmiennego. Kiedy mamy przysłowiowy "upadek", watro zwrócić się do kogoś z kim, po prostu, dobrze nam się rozmawia. Może to być chłopak, mama, przyjaciel, kuzyn, kuzynka. Każdy człowiek ma własna hierarchie tych wartości. 

3. Pasja

Jednym z doskonałych sposobów na poprawienie siebie humoru jest działanie w kierunku naszej pasji, czyli tego co po prostu sprawia nam przyjemność. Jest to kwestia osobna dla każdego człowieka, ponieważ każdy ma inna pasje. Jednych fascynuje taniec, innych śpiew, sport, czytanie książek. Warto w tym odnaleźć siebie. 

4. Aktywność fizyczna 

Podczas wysiłku fizycznego w naszym ciele produkują sie endorfiny, ktore bardzo pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Dodatkowo nasz smutek czy przygnębienie może byc idealną motywacją. 

5. Przekąski 

Dobrym "poprawiaczem" humoru są, z pewnością, ciasta, smakołyki i wszystko inne co zawiera czekoladę. Warto w trudnej chwili sięgnąć po coś słodkiego, aby zadziałać na nasz organizm od wewnątrz. 

6. Myśl pozytywnie!

Ważne jest to aby na co dzień myśleć pozytywnie, a w ciężkich chwilach powinno to odbijać się pozytywnie na nas nawet dwukrotnie. Swoją droga, zastanawiam się nad osobnym postem na ten temat, dlatego chętnie posłucham waszej opinii na temat. Więc jeśli chcecie rozwinąć ten temat, dajcie znać na dole w komentarzu. 

7. Zakupy

Ta opcja może być różna dla każdego z nas. Jedni lubią zakupy inni nie. Jeśli jednak należysz do tej pierwszej grupy, przy pierwszym lepszym gorszym dniu idź pochodzić po sklepach. Może nawet znajdziesz coś idealnego dla siebie lub przyjaciółki. 

8. Domowe spa

Warto usiąść i po prostu się zrelaksować. Nałożyć maseczkę, poprosić kogoś o masaż, czy nawet pomalować paznokcie. Nie dość, że podziała to na nasze samopoczucie, to jeszcze stajemy się piękniejsi. Same plusy!

4

sobota, 12 marca 2016

SPOSOBY NA NAUKĘ



Nie można ukryć tego, że nauka towarzyszy, a przynajmniej powinna nam towarzyszyć przez przynajmniej jakiś czas w naszym życiu. Nie ukrywam oczywiście, ze nie jest to najprzyjemniejszy czas. Każdy wolałby go spożytkować w inny sposób. 
Dlatego chce wam przedstawić kilka sposobów na naukę, które sprawiają, ze będzie ona szybsza, łatwiejsza oraz troszkę bardziej przyjemniejsza. 

1. Nauka na końcu

Jeśli poza nauką macie na głowie jeszcze sprzątanie, zadanie czy spacer z psem, najlepiej zrobić to przed. Najlepiej sprawuje się tutaj poranny czy popołudniowy bilans, czy nawet zrobienie listy rzeczy do zrobienia na dany dzień. Po skończonych obowiązkach poprzedzających naukę, nie będziemy mieli problemu, aby w pełni skupić się na niej. Nasz umysł będzie potrafił myśleć tylko o treści np naszego podręcznika. 

2. Odpowiednie przygotowanie

Jeśli jesteśmy głodni, zmęczeni czy przygnębieni, nauka na pewno nie wyjdzie nam na dobre. Przed nauka najlepiej jest zjeść porządny posiłek, odpocząć, moze nawet i uciac sobie krótką drzemkę, aby naładować akumulatory. Po takim zestawie na pewno nauka stanie się przyjemniejsza, a my będziemy o wiele szczęśliwsi. 

3. Ulubiona muzyka w tle

Ta opcja zależy bezpośrednio od osoby. Jest to ułatwienie, które sprawia, ze czas płynie nam przyjemniej, a dodatkowo możemy łatwiej się skupić. Niektórym jednak, może to tylko utrudniać naukę. Ja osobiście uruchamiam Spotify i szukam spokojnych, akustycznych playlist. Dla przykładu: Acocustic Covers. Ściszam głośność do minimalnej, żeby nie była ona głośniejsza niż moje myśli i od razu robi się przyjemniej. 

4. Lista rzeczy do zrobienia

Jest to bardzo przydatna sprawa. Można ją prowadzić na dwa sposoby, na jeden dzień przed lub na początku dnia spisać wszystkie obowiązki i wszystkie ważne rzeczy. Następnie należy je posortować i poukładać godzinowo, pamiętając o przerwach. Drugim sposobem jest prowadzenie np kalendarza, w którym na bieżąco wpisujecie tematy do nauki, czy daty kartkówek.

5. Wspólna nauka

Dobrym pomysłem jest również zorganizowanie wspólnej nauki, np z przyjaciółką, czy przyjacielem z klasy. Nie musi to być osoba, która ma lepiej opanowany materiał niż wy, bo przecież możecie być na podobnym poziomie i uczyć się wspólnie. Nauka w gronie bliskich osób jest o wiele skuteczniejsza i na pewno czas staje się przyjemniejszy. Dodatkowo pogłębia to nasze relację z daną osobą. 

6. Notatki

Tutaj interpretacja i sposób zastosowania jest różny, bo zależy to między innymi od tego czy jest się wzrokowcem, słuchowcem czy kinestetykiem. Jeżeli nie wiecie polecam zrobić test, np na tej stronie: KILK! Jeśli jesteś wzrokowcem, twoje notatki powinny być kolorowe i przejrzyste, pełne wykresów i map myśli. Jeśli jesteś słuchowcem, notatki powinny być głównie złożone z tekstu, który należy czytać na głos. Jeśli natomiast jesteś kinestetykiem, dobrym rozwiązaniem są np fiszki.

7. Systematyczność

To chyba jeden z najważniejszych punktów. Warto codziennie, lub co drugi dzień poświecić na naukę 15 minut, zamiast siedzieć na książkami dwie godziny raz na dwa tygodnie. Mobilizuje nas to, a dodatkowo nie zabiera tyle czasu. Innym aspektem systematyczności jest przede wszystkim dzienne powtarzanie materiału, przez co wpada nam on lepiej do głowy. 

8. Podejście i pozytywne myślenie

Ostatnim i najważniejszym aspektem jest twoje podejście do nauki. Siadając przed biurkiem w złym humorze, myśląc tylko o tym kiedy koniec, nie jest dobrym rozwiązaniem. Należy myśleć pozytywnie, a najlepiej myśleć o korzyściach, dobrych ocenach, wiedzy, dumie rodziców, nauczycieli, każdy ma inni ranking wartości. Chodzi tylko o to by odpowiednio zmotywować się do pozytywnego myślenia.

18

wtorek, 8 marca 2016

10 CIEKAWYCH APLIKACJI NA TELEFON



Żyjemy w takim świecie, że chyba każdy z nas ma telefon komórkowy. Większość osób korzysta z niego na co dzień, a przynajmniej połowa z nich ma ponad 10 aplikacji pozasystemowych.Poniżej przedstawiam wam 10 ciekawych i użytecznych aplikacji, zarówno na androida, jak i na system iOS.



Pierwsza aplikacja jest wręcz idealna dla wielbicieli zdjęć. VSCO posiada szeroka gamę różnorodnych filtrów, wiec każdy znajdzie tam coś dla siebie. Aplikacja jest darmowa, dlatego mając ja na swoim telefonie, możemy za darmo cieszyć sie wspaniałym światłem i kolorystyka na swoich zdjęciach, czy to na blogu, czy np na instagramie.





Kolejna aplikacja jest dla fanów sportu i rekreacji. Endomondo to idealny wybór np dla osób zainteresowanych bieganiem. Małymi kroczkami zbliża się wiosna, a tuż za nią wakacje. Może warto zrobić coś dla siebie, swojego zdrowia i ciała za pomocą tej aplikacji?



Jeśli chcielibyście się bardzo dobrze przygotować do egzaminu na prawo jazdy, serdecznie polecam aplikacje o tej tematyce. Jeśli chodzi o mnie, posiadam iTeorie PL, jednak bez problemu znajdziecie innego zastępcę. Rocznikowo mam 18 lat, wiec za jakiś czas czeka mnie egzamin, a żeby nie martwić sie tym ze dam rady, chce się dobrze do niego przygotować. Aplikacja posiada zestawy pytań z rożnych kategorii, dzięki czemu możemy poznać wszystkie zasady ruchu i sprawdzić swoją wiedzę. 


Kolejna aplikacja dotyczy zakupów, a właściwie pozwala ona kupować upragnione rzeczy ze spora zniżką. Mowa o aplikacji Qpony. Obsługa jest bardzo prosta. Wchodząc, mamy dwie możliwości, wyszukać sklep w celu znalezienia konkretnej zniżki lub przegladania głównej strony z wszystkimi ofertami. 



Teraz coś dla fanów poezji, a raczej krótkich opowiadań podzielonych ja rozdziału pisanych przez użytkowników Wattpada. Jeśli posiadacie talent lub po prostu kibiców dzielić sie z innymi swoją wyobraźnia, nie czekajcie i ściągajcie te aplikacje. Jeśli natomiast pisać nie lubisz zawsze możesz czytać. Aplikacja posiada przeróżne kategorie, wiec każdy znajdzie coś dla siebie.



Teraz coś muzycznego, a mianowicie Spotify. Znana większości kopalnia utwór muzycznych. Z pewnością nie znajdzie sie osoba, której nie spodoba sie żadna z kategorii. Jest po prostu w czym wybierać. Jeśli chodzi o mnie słucham ulubionej muzyki, jeśli przychodzą znajomi, słuchamy czegoś energicznego, a podczas muzyki szukam swojej ulubionej kategorii: Acoustic Covers.


Kolejną ciekawą aplikacją jest z pewnością Sleep Better. Aplikacja pozwala nam śledzić statystyki snu. Dodatkowo, z założenia, powinna sprawiać, że po przebudzeniu będziemy się czuli lepiej. Wedle założeń, Sleep Better posiada dodatkowo opcję budzenia nas w najkorzystniejszej dla nas godzinie. 





Jeżeli chcecie w ciekawy sposób nauczyć się języka, serdecznie polecam aplikację Duolingo. Aplikacja w bardzo interesujący sposób testuje naszą wiedzę, jednocześnie na bieżąco nas czego ucząc. Dodatkowo wszczepia w użytkownika systematyczność, poprzez codzienne zadania.





Teraz pora na kilka gier. Pierwsza, która, na pewno, zmusza nas do wytężenia swojego umysłu to Word Brain. Grę poleciła mi koleżanka, czego nie żałuję. Doskonale zajmuje wolny czas. Polega ona na łączeniu podanych liter w wyrazy i przechodzeniu przez kolejne etapy gry aż do samego końca.




Ostatnią już aplikacją jest Moje Małe Tesco. Gra bardzo wciągająca, ale interesująca. Jak można sie domyślić polega na tworzeniu swojego własnego hipermarketu. Możemy wcielić się w dowolnego pracownika, wykładać towar, zarządzać gotówką i magazynem.





   
8

niedziela, 28 lutego 2016

MOTYWACJA



Po pół roku stwierdziłam, że pora powrócić do blogowania. Pełna nowych pomysłów i pozytywnej energii zamierzam pisać regularne posty.

Skoro mowa o regularności, w moim przypadku jest to odrobinkę ciężkie. Jestem typem osoby, która bardzo szybko traci zapał, a co za tym idzie potrzebuje mnóstwo motywacji. Jak motywować? Jak być zmotywowanym? Kto nas najbardziej motywuje? Dziś postaram się rozwiać wątpliwości dotyczące tych kwestii, ponieważ dzisiejszym tematem jest MOTYWACJA. 

    





Aby zarazić kogoś swoją pozytywną energią należy samemu być nią przepełnionym. Tak dla porównania: jeden kij nie zapali się od drugiego, jeśli ten pierwszy nie będzie płonął prawdziwym, żywym ogniem. Tak samo, my jeżeli nie będziemy pełni motywacji, energii nie zmotywujemy nikogo. Nawet jeżeli damy z siebie sto jeden procent. Po prostu nie damy rady. Wiec czego potrzebujemy? Chęci, to przede wszystkim. Będąc takim jak my chcemy inni będą to czerpać od nas. Jeśli uważamy ze na pierwszym miejscu powinna być szczerość, bądźmy szczerzy, zarażając tym innych. Jeśli uważamy, ze najważniejsza jest pozytywna energia, bądźmy totalnymi świrami, zarażając tym innych. Tak właśnie rodzi się motywacja.



No z pewnością być otwartym na uwagi innych, ale czy zawsze ma to pozytywny wydźwięk? No nie koniecznie, wszystko należy robić z umiarem, żeby samemu wyznaczać własne granice. To czego chcemy, a czego nie. Nie dajmy się zmanipulować. Warto wyznaczyć sobie priorytety, jednocześnie wiedząc do czego dążymy. Robić bilans korzyści i strat.



Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. Zawsze najbardziej zmotywuje nas osoba, która znajduję się najbliżej naszego serca. U każdego będzie to inni. Jedni na pierwszym miejscu stawiają chłopaka, dziewczynę; inni mamę, tatę; jeszcze inni przyjaciół; a inni autorytet. 

Najważniejsze jest podejście i samozaparcie, bez względu na wszystko należy dążyć do określonych nam celów. Ważnym aspektem są też pozytywne cytaty, czy motywujące piosenki, wszystko zależy od własnej inwencji! 
"Aby osiągnąć rzeczy których dotąd nie osiągnąłeś, musisz zacząć robić rzeczy których dotąd nie robiłeś."

15
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.